Polska wyśle na Ukrainę MiGi-29 w zamian za F-16? Media: Trwają rozważania nad taką umową
Podobne doniesienia powtarzają się od kilku dni, choć polskie władze zdecydowanie im zaprzeczają.
"The Wall Street Journal", powołując się na źródła w administracji państwowej USA podał, że trwają rozmowy dot. umowy obejmującej wymianę samolotów. Doniesienia o możliwej wymianie pojawiły się po wideokonferencji Wołodymyra Zełenskiego z amerykańskimi kongresmenami. Prezydent Ukrainy zaapelował wtedy o pomoc w dozbrojeniu swojej armii.
Dwa źródła "WSJ" relacjonują, że Mitch McConnell, przywódca republikańskiej mniejszości w Senacie, zapytał Zełenskiego, czego najbardziej Ukraina potrzebuje. Prezydent odpowiedział, że w pierwszej kolejności myśliwców. Wspomniał też o wprowadzeniu strefy zakazu lotów nad Ukrainą.
Trzy państwa NATO – Polska, Słowacja i Bułgaria – posiadają rosyjskie odrzutowce, do których w teorii z od razu mogliby się przesiąść ukraińscy piloci. "WSJ" podaje, że senator Dick Durbin z Partii Demokratycznej ocenił, że USA powinny pomóc w transferze samolotów. – Musimy wyeliminować każdą przeszkodę w zapewnieniu Ukrainie wszelkiego wsparcia, w tym znaleźć sposób, by Stany Zjednoczone zapewniły rekompensatę naszym partnerom z Europy Wschodniej, którzy chcą przekazać Ukrainie swoje postsowieckie samoloty – miał mówić polityk.
Wątpliwości i pytania
Przedstawiciele amerykańskiej administracji zaznaczają, że istnieje szereg trudności i pytań, na które trzeba odpowiedzieć przed ewentualnym przekazaniem Kijowowi. Zwrócili też uwagę, że dostarczenie MiG-ów jest "suwerenną decyzją" Polski, a szczegóły takiego porozumienia musiałyby zostać uzgodnione z Warszawą. "Współpracujemy z Polakami w tej sprawie i konsultujemy się z resztą naszych sojuszników z NATO" – powiedział cytowany przez gazetę urzędnik Białego Domu.
Jednym z podstawowych pytań jest to, czy transfer samolotów na Ukrainę oznaczałby bardziej bezpośrednie zaangażowanie w konflikt. "WSJ" wskazuje, że sprawa myśliwców dla Ukrainy jednoczy demokratów i republikanów. Tyle że problem nie dotyczyłby tylko MiG-ów, ale i tego, co i jak Polska miałaby dostać w zamian. "Proces (przekazania Polsce) F-16 byłby czasochłonny, wiązałby się z ubieganiem się o kontrakt i przyznawaniem go, a także budowaniem samolotów specyficznych dla tego kraju i zapewnianiem szkoleń" – pisze agencja Bloomberg.
Rzecznik Białego Domu stwierdził, że Stany Zjednoczone nie sprzeciwiałyby się transferowi samolotów, ale podkreślił, że jest to "suwerenna decyzja do podjęcia przez każdy kraj".
Doniesienia o trwających negocjacjach Warszawy z Waszyngtonem potwierdziły także inne amerykańskie media, m.in. "Politico" oraz CNN.
Polska dementuje
"Polska nie wyśle swoich myśliwców na Ukrainę, jak też nie zezwoli na korzystanie z jej lotnisk. Znacząco pomagamy w innych obszarach" – napisano na anglojęzycznym koncie KPRM w serwisie Twitter. Do komunikatu załączone zostało oświadczenie Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
"Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podał niesprawdzone informacje. Padł ofiarą ich wielokrotnego przekazywania. Polskie samoloty nie walczą na Ukrainie" – napisał z kolei rzecznik rządu Piotr Mueller. W podobnym tonie wypowiadał się też prezydent Andrzej Duda.